Legion Ma³ych Rycerzy Mi³osiernego Serca Jezusowego
Ja was wybra³em i was powo³em, potrzebujê was i wzywam.
> Wiara > Z ¿ycia Ko¶cio³a > Tradycja
UJÊCIE CZCI PANU JEZUSOWI - - WSPÓ£CZESNY GRZECH W KO¦CIELE (3)
powrót
„Istniej± wp³ywowe ¶rodowiska, które próbuj± wyperswadowaæ nam postawê klêcz±c±”
(Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii)
(Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii)
- Duch ¦wiêty prowadzi do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
- Matka Bo¿a prowadzi do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
- ¦w. Józef prowadzi do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
- ¦wiêci polscy prowadz± do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
- Wszyscy ¦wiêci prowadz± do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
- Ko¶ció³ Katolicki prowadzi do okazywania najwy¿szej czci Panu Jezusowi
A oto dzisiaj trwa i nasila siê w Polsce zaplanowana i szeroko zakrojona akcja systematycznego eliminowania znaków najwy¿szej czci wobec Pana Jezusa ukrytego w Naj¶wiêtszym Sakramencie. Antymisjonarze i ich mocodawcy s± cierpliwi i zdeterminowani. Przy¶wieca im cel dalekosiê¿ny, d³ugofalowy a w jego osi±gniêciu s± gotowi siêgaæ po wszelkie dostêpne ¶rodki. Byle zniszczyæ Tradycjê. Byle wyeliminowaæ wszystko, co o niej przypomina.
Do radykalnie i systematycznie eliminowanych, zakorzenionych w Tradycji, znaków najwy¿szej czci wobec Pana Jezusa ukrytego w Naj¶wiêtszym Sakramencie nale¿y postawa klêcz±ca, zw³aszcza przy przyjmowaniu Komunii ¦wiêtej. Jednym ze sposobów eliminacji jest niemówienie na ten temat. Nie mówmy nic. A tymczasem idzie naprzód – po cichu i z bezczeln± zuchwa³o¶ci± – rewolucyjna akcja prostowania ludziom kolan. Perfidne milczenie! Rewolucja ma ju¿ wiele osi±gniêæ.
Siêgaj±c do ostatecznych ¼róde³ duchowych, mo¿na stwierdziæ jasno:
Do radykalnie i systematycznie eliminowanych, zakorzenionych w Tradycji, znaków najwy¿szej czci wobec Pana Jezusa ukrytego w Naj¶wiêtszym Sakramencie nale¿y postawa klêcz±ca, zw³aszcza przy przyjmowaniu Komunii ¦wiêtej. Jednym ze sposobów eliminacji jest niemówienie na ten temat. Nie mówmy nic. A tymczasem idzie naprzód – po cichu i z bezczeln± zuchwa³o¶ci± – rewolucyjna akcja prostowania ludziom kolan. Perfidne milczenie! Rewolucja ma ju¿ wiele osi±gniêæ.
Siêgaj±c do ostatecznych ¼róde³ duchowych, mo¿na stwierdziæ jasno:
- Jest niemo¿liwe, aby to Duch ¦wiêty prowadzi³ do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
- Jest niemo¿liwe, aby to Matka Bo¿a prowadzi³a do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
- Jest niemo¿liwe, aby to ¦w. Józef prowadzi³ do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
- Jest niemo¿liwe, aby to ¦wiêci polscy prowadzili do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
- Jest niemo¿liwe, aby to wszyscy ¦wiêci prowadzili do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
- Jest niemo¿liwe, aby to Ko¶ció³ Katolicki prowadzi³ do umniejszania czci wobec Pana Jezusa.
„Wp³yw ten nie pochodzi od Tego, który was powo³uje. Trochê kwasu ma moc zakwasiæ ca³e ciasto” (Ga 5, 8-9).
S± przedziwne komitywy. Sitwa ateistyczna. Przyja¼nie i wspólnoty rodz±ce siê na bazie ujmowania czci Panu Jezusowi. Pysza³kowata pewno¶æ siebie. My jeste¶my nowocze¶ni. Dobrze siê czujemy ze sob±. My stoimy. My nie klêkamy. My mamy porozumienie. My mamy przepis. My jeste¶my o¶wieceni. A ten t³um, który klêka, nie zna prawa. My siê rozumiemy. My wiemy. My.
Taka komitywa zrodzona na bazie umniejszenia czci Panu Jezusowi mia³a miejsce dwa tysi±ce lat temu. Zaciekli wrogowie polityczni – kiedy uda³o im siê ju¿ poni¿yæ Pana Jezusa – stali siê przyjació³mi. Tak pisze ¶w. £ukasz: „W tym dniu Herod i Pi³at stali siê przyjació³mi. Przedtem bowiem ¿yli z sob± w nieprzyja¼ni” (£k 23, 12). Historia siê powtarza.
Rodz± siê pytania wa¿ne i powa¿ne:
S± przedziwne komitywy. Sitwa ateistyczna. Przyja¼nie i wspólnoty rodz±ce siê na bazie ujmowania czci Panu Jezusowi. Pysza³kowata pewno¶æ siebie. My jeste¶my nowocze¶ni. Dobrze siê czujemy ze sob±. My stoimy. My nie klêkamy. My mamy porozumienie. My mamy przepis. My jeste¶my o¶wieceni. A ten t³um, który klêka, nie zna prawa. My siê rozumiemy. My wiemy. My.
Taka komitywa zrodzona na bazie umniejszenia czci Panu Jezusowi mia³a miejsce dwa tysi±ce lat temu. Zaciekli wrogowie polityczni – kiedy uda³o im siê ju¿ poni¿yæ Pana Jezusa – stali siê przyjació³mi. Tak pisze ¶w. £ukasz: „W tym dniu Herod i Pi³at stali siê przyjació³mi. Przedtem bowiem ¿yli z sob± w nieprzyja¼ni” (£k 23, 12). Historia siê powtarza.
Rodz± siê pytania wa¿ne i powa¿ne:
- Komu zale¿y na ujêciu czci Panu Jezusowi?
- Komu zale¿y w Polsce na ujêciu czci Panu Jezusowi?
- Kim s± ci, którzy na polskiej ziemi ujmuj± czci Panu Jezusowi?
- Kim s± ci, którzy gardz± Panem Jezusem?
- Kim s± ci, którzy gardz± katolikami klêkaj±cymi przed Panem Jezusem?
- Kim s± ci, którzy z pysza³kowat±, „o¶wiecon±” wy¿szo¶ci± (illuminata superiorità) gardz± katolikami przyjmuj±cymi Komuniê ¦wiêt± w postawie klêcz±cej?
- Co to s± za ludzie?
- Jakiej religii?
- Co robi± w Ko¶ciele?
- Jaka jest ich misja?
- Jakie maj± cele?
- Co chc± osi±gn±æ?
- Do czego chc± doprowadziæ Ko¶ció³?
- Do czego chc± doprowadziæ Ko¶ció³ w Polsce?
S³owo Bo¿e wzywa nas do dzia³ania roztropnego i jednoznacznego: Nie wchodziæ w komitywê z destruktorami Ko¶cio³a! Klarowny nakaz daje nam ¶w. Pawe³:
„Nakazujemy wam, bracia, w imiê Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby¶cie stronili od ka¿dego brata, który postêpuje wbrew porz±dkowi, a nie wed³ug tradycji, któr± przejêli¶cie od nas” (2 Tes 3, 6).
Jeste¶my pos³uszni Panu Bogu i Jego S³owu, gdy dok³adamy wszelkich godziwych starañ, „aby na imiê Jezusa zgiê³o siê ka¿de kolano” (Flp 2, 10).
Nasz papie¿ Benedykt XVI pisa³ przed laty: „upadniêcie na kolana w wierze jest prawid³owym i p³yn±cym z wnêtrza, koniecznym gestem. Kto uczy siê wierzyæ, ten uczy siê tak¿e klêkaæ, a wiara lub liturgia, które zarzuci³yby modlitewne klêczenie, by³yby wewnêtrznie ska¿one. Tam, gdzie owa postawa zanik³a, tam ponownie trzeba nauczyæ siê klêkaæ, aby¶my modl±c siê, pozostawali we wspólnocie Aposto³ów i mêczenników, we wspólnocie ca³ego kosmosu, w jedno¶ci z samym Jezusem Chrystusem” (Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii).
Ci, którzy maj± serce Polaka i ci, którzy ciesz± siê królewsk± godno¶ci± katolika, znaj± tajemnice gestów królewskich wobec Pana Jezusa utajonego w Naj¶wiêtszym Sakramencie. Klêkam!
„Nie ma niebezpieczeñstwa przesady w trosce o tê tajemnicê, gdy¿ «w tym Sakramencie zawiera siê ca³a tajemnica naszego zbawienia”
(B³. Jan Pawe³ II, Ecclesia de Eucharistia, 61).
„Nakazujemy wam, bracia, w imiê Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby¶cie stronili od ka¿dego brata, który postêpuje wbrew porz±dkowi, a nie wed³ug tradycji, któr± przejêli¶cie od nas” (2 Tes 3, 6).
Jeste¶my pos³uszni Panu Bogu i Jego S³owu, gdy dok³adamy wszelkich godziwych starañ, „aby na imiê Jezusa zgiê³o siê ka¿de kolano” (Flp 2, 10).
Nasz papie¿ Benedykt XVI pisa³ przed laty: „upadniêcie na kolana w wierze jest prawid³owym i p³yn±cym z wnêtrza, koniecznym gestem. Kto uczy siê wierzyæ, ten uczy siê tak¿e klêkaæ, a wiara lub liturgia, które zarzuci³yby modlitewne klêczenie, by³yby wewnêtrznie ska¿one. Tam, gdzie owa postawa zanik³a, tam ponownie trzeba nauczyæ siê klêkaæ, aby¶my modl±c siê, pozostawali we wspólnocie Aposto³ów i mêczenników, we wspólnocie ca³ego kosmosu, w jedno¶ci z samym Jezusem Chrystusem” (Kard. J. Ratzinger, Duch liturgii).
Ci, którzy maj± serce Polaka i ci, którzy ciesz± siê królewsk± godno¶ci± katolika, znaj± tajemnice gestów królewskich wobec Pana Jezusa utajonego w Naj¶wiêtszym Sakramencie. Klêkam!
„Nie ma niebezpieczeñstwa przesady w trosce o tê tajemnicê, gdy¿ «w tym Sakramencie zawiera siê ca³a tajemnica naszego zbawienia”
(B³. Jan Pawe³ II, Ecclesia de Eucharistia, 61).
powrót
wszelkie prawa zastrze¿one - 2014 - www.mali-rycerze.pl
d&h www.f-ski.pl